Komiks wydaje się być niezobowiązującą formą, typową dla popkultury. Podaną atrakcyjnie, bo w obrazkach, co sprawia, że wydaje się wygrywać raczej warstwą wizualną, niż treścią. Jest w tym trochę racji – kwestie w komiksie powinny być zwięzłe i zawierać maksimum znaczeń, co nasuwa skojarzenia z poezją, zwłaszcza z króciutkimi haiku. Jednak dialogi czy treści w komiksowych chmurkach to jedno, ale przecież i układ ilustracji nie jest przypadkowy. Aby powstała historia, która finalnie trafia do rąk czytelnika, niezbędny jest scenariusz.
Scenariusz w komiksie ma zresztą specyficzny charakter i to przynajmniej z dwóch powodów. Po pierwsze, może odpowiadać za niego albo autor rysunków, albo scenarzysta, który z rysownikiem współpracuje. Wówczas planowaniem treści, a więc fabuły, akcji, czasu i miejsca, tła historycznego oraz postaci zajmuje się twórca scenariusza w komiksie, natomiast przeniesieniem jego wizji na papier – rysownik, malarz czy grafik. Taki komiks jako dzieło dwóch twórców, wymaga od nich szczególnego rodzaju porozumienia, w szczególności po to, aby artysta plastyk był w stanie bezbłędnie odczytać wizję scenarzysty. Oprócz dobrych intencji rysownika, niezbędne okazują się w tym procesie także równie dobre didaskalia, a za ich stworzenie odpowiada już wyłącznie autor scenariusza w komiksie. Taki solidnie przygotowany scenariusz, zawierający wskazówki dla rysownika, odpowiednio zaznaczone dialogi, opisy poszczególnych scen, a nawet pojedynczych kadrów, wymaga od scenarzysty sporo pracy. Jednak jeśli kooperacja z rysownikiem ma przebiegać gładko, ten drugi musi jak najlepiej poznać zamysł twórczy autora.
A trzeba pamiętać, że ta forma, która przecież ze swojej natury znajduje się na pograniczu literatury oraz sztuk plastycznych, aby była dobra i ceniona, musi ciekawić zarówno od strony graficznej, jak i fabularnej. Na nic zdadzą się wspaniałe rysunki, jeśli sama historia opowiedziana jest byle jak, albo, co gorsza, jest zwyczajnie nieciekawa. W drugą stronę rzecz ma się nieco inaczej – komiks obroni się nawet wówczas, gdy rysunkom daleko do artyzmu, ale pod jednym warunkiem: są jakieś. Mają charakter, stanowią wyróżnik, a opowiedziana treść pasuje do wybranej formy wyrazu. Zawsze jednak niebagatelną rolę odgrywa scenariusz w komiksie – to on jest przyczynkiem zdarzeń, nakreśla charakter opowieści, konstrukcję postaci i fabułę, która będzie dla czytelnika wciągająca lub nie, zatem na scenarzyście spoczywa wielka odpowiedzialność za to, czy historia okaże się udana.
Czym zatem w ogóle jest scenariusz w komiksie? To w zasadzie rzetelnie napisany plan pracy, zawierający zarówno opisy scen, a nawet wybranych kadrów, charakterystykę oraz opis postaci, treści, dialogi i porządne didaskalia. Czy musi to być wysokich lotów dzieło artystyczne? Nie, bo to nie ten rodzaj twórczości, który wymagałby skomplikowanych zwrotów akcji i charakterologicznych zagadek, aczkolwiek miło, kiedy scenarzysta komiksowy podchodzi do swojego dzieła ambitnie, nie powiela nadmiernie schematów, konstruuje ciekawe osobowości, zaskakuje plot twistami. Scenariusz w komiksie to pewna baza, fundament, na którym rysownik będzie pracował – na miejscu wydaje się tu analogia do projektanta i wykonawcy. Obaj muszą wykazać się finezją, jednak najlepszy wykonawca polegnie, jeśli dostanie słaby projekt, a zatem spora odpowiedzialność spoczywa na barkach twórcy scenariusza w komiksie.
Oczywiście rodzi się naturalne pytanie, jak taki scenariusz w komiksie napisać, aby ze szkicu, z podbudowy, powstała zajmująca opowieść, która zawładnie wyobraźnią czytających? Zatrzymajmy się w tym miejscu na chwilę, by zetrzeć kpiący uśmiech z twarzy wątpiących. Owo „zawładnięcie umysłami” wcale nie jest określeniem na wyrost, komiks ma wielką moc, choć ta nisza wydaje się wciąż być na krajowym rynku niewystarczająco zagospodarowana. Wystarczy bowiem spojrzeć na Stany Zjednoczone i słynne komiksy nowojorskiego wydawnictwa Marvel: przecież to stamtąd pochodzą prawdziwe ikony popkultury rozpoznawalnie nie tylko w USA, ale także w Europie, jak Kapitan Ameryka Iron Man, Spider-Man czy Hulk. Są dziś taką popkulturową klasyką, że wokół nich narodził się cały przemysł rozrywkowy – od filmów po kolekcjonerskie figurki.
Trudno postaciom Marvela odmówić sukcesu, co zatem stanowi o sukcesie historii? Niewątpliwie dobry scenariusz w komiksie, a zwłaszcza zgrabnie opowiedziana historia, bogata w charakterystycznych bohaterów. Stany uwielbiają spektakularne przemiany: czy będzie to Peter Parker ukąszony przez pająka i wskutek dziwnej mutacji ratujący świat przed złoczyńcami, czy doktor Robert Bruce Banner, który po napromieniowaniu zmienia się w potężnego Hulka, kultowi bohaterowie stworzeni są u Marvela tak, żeby przeciętny czytelnik mógł się z postacią identyfikować – zresztą, w rzeczywistości owym bohaterem opowieści jest przecież alter ego postaci. Mimo że światem komiksu lubi zawładnąć fantastyka, dobrze jest nie spłycać opowieści, dlatego w tych ikonicznych za bohaterami stoją rozmaite traumy, jak na przykład za wspomnianym doktorem Bannerem, który jako dziecko miał być ofiarą przemocy domowej.
Odpowiedź na pytanie: Jak stworzyć dobry scenariusz w komiksie? to jednak temat nieco bardziej złożony. Na pewno nie ma jednej recepty ani jednej doskonałej metody, bowiem jak każda praca twórcza, także ta posiada swój indywidualny rys. Ale zawsze możemy się podzielić kilkoma praktycznymi wskazówkami, których warto poszukać w kolejnych naszych tekstach.